Taneczna Katastrofa to jedenasty odcinek sezonu czwartego.
Streszczenie[]
Po byciu wykluczoną z jedych z eksperckich lekcji tańca Śliwki, Jabłuszko próbuje polepszyć swoje zdolności taneczne poprzez stworzenie butów które tańczą same jak usłyszą jakąkolwiek muzykę, ale buty zaczynają sprawiać problemy gdy wymyślają własne pomysły czym jest muzyka.
Opis[]
[do zrobienia...]
Cytaty[]
- Jabłuszko: Ma dobrą gatkę, ale czy trafi w siatkę?
-----
- Śliwka: Jesteście gotowe by tańczyć?
- Truskawka: Gotowe jak nigdy.
- Jabłuszko: Na zielony groszek! Tańce! Uwielbiam tańce! Och dziewczyny czy mogę się do was przyłączyć?
- Truskawka: Eee… wiesz…
- Jabłuszko: Tańczyłam w wielu miejscach na świecie, ale nigdy tutaj. Nagranie ze mną tańczącą w stylu Owocowym, świetnie wyglądałoby na mojej stronie!
- Śliwka: Widzisz Jabłuszko... To nie tylko taniec. To będą zajęcia z klasycznego baletu...
- Jabłuszko: Wiem co myślicie. Wie co to zabawa, ale kroki to podstawa. Tak... kiedyś tańczyłam z Panem Melonem z Płaskowzgórza Mango. To była jasna księżycowa noc na wrzosowisku na Płaskowzgórzu. Fasolki zaczęły grać na bongo rytm boogie-woogie i wtedy nagle nie wiadomo skąd pojawił się...
- (Jabłuszko widzi jak dziewczyny ćwiczą balet.) Chwila. Zaczekajcie!
- Truskawka: Nie wątpię, że jesteś świetną tancerką, ale to... wiesz... to jest prawdziwe wyzwanie.
- Śliwka: Widzisz, to są zajęcia baletowe czarnej wstążki.
- Cytrynka: Najwyższy poziom. Długo na to pracowałyśmy.
- Jabłuszko: A co tam! Poradzę sobie śpiewająco. Bułka z pestką. To znaczy proste jak masło. No wiecie co.
- (Jabłuszko próbuje ćwiczyć balet ale nie zauważa jak Śliwka woła inne dziewczyny. Po momencie Jabłuszko zauważa je i dołącza)
- Śliwka: I patrzcie... Arabesque, posuwiście, tour jete, padebure, piruet, i na koniec chaine. Zapamiętacie?
- Jabłuszko: Ara co?
- Śliwka: (Dziewczyny ćwiczą podczas gdy Śliwka mówi) Arabesque. Posuwiście. Tour Jete. Padebure. Piruet. I chaine. I jeszcze raz.
- (Jabłuszko po raz kolejny próbuje ćwiczyć, ale potyka się prosto na swoje przyjaciółki)
- Jabłuszko: Przepraszam.
- Śliwka: Wiesz co Jabłuszko, widzę, że masz zdolności. Zapraszam Cię na zajęcia innej grupy. Zaczyna się zaraz po tej.
- Jabłuszko: O tak! Jaki kolor wstążki noszą? (Jabłuszko jest w grupie z małymi Konfiturkami) Jasnoniebieski?
-----
- Jabłuszko: Utknąć na zajęciach ze zgrają bachorów... głupia jasnoniebieska wstążka.
-----
- Jabłuszko: Hej do mnie. Wprawdzie Truskawka pozwoliła mi tu mieszkać, ale nie możecie skakać po jej meblach. A teraz ostateczny egzamin. (Jabłuszko zakłada Roztańczone Buciki) Łuuu! Żegnaj głupia jasnoniebieska wstążko. Poczekajcie aż mnie zobaczycie!
-----
- Śliwka: Jejku Jabłuszko. Chyba nie doceniłam twoich umiejętności tanecznych. Jesteś normalnie mistrzynią tańca!
-----
- Truskawka: Czy to były buty taneczne? To znaczy... nie to miałam zamiar powiedzieć... Nie taneczne, tylko tańczące?
- Jabłuszko: Eee...
- Truskawka: Jabłuszko...
- Jabłuszko: No dobra. Zrobiłam te Roztańczone Buciki aby dołączyć do was. Nie chciałam być w tej grupie z maluchami... ale chyba poszłam na skróty.
- Truskawka: Ale przecież nawet nie masz ich na nogach.
- Jabłuszko: Właśnie. Tańczą same gdy tylko usłyszą jakiś rytm. Mówiąc szczerze to niezłe osiągnięcie.
-----
- Pan Jagódko: Och! Moja nieskazitelna murawa!
-----
- Cytrynka: Bruce stój! Zatrzymaj się!
- Śliwka: Celujesz nie do tego kosza!
- (Bruce nieświadomie noszący Roztańczone Buciki Jabłuszka strzela do własnego kosza)
- Cytrynka: Co on wyprawia?
- Śliwka: Właśnie strzelił samobója!
-----
- Śliwka: Przyjdź na lekcje tańca. Myślę, że tym razem Ci się spodoba.
- Jabłuszko: Z tymi dzieciakami? Nie ma mowy.
- Śliwka: Wiem, że zajęcia niebieskich są dla Ciebie zbyt proste więc postanowiłam stworzyć nową grupę - średnio-zaawansowanych.
- Jabłuszko: Różowa wstążka!
- Śliwka: Słodka, Cierpka i Jagódka już się zapisały.
Galeria[]
Jabłuszko tworząca Roztańczone Buciki.
Roztańczone Buciki.
